Odpowiedź jest prosta – szkoła nie uczy ani jak zarabiać pieniądze, ani co to jest biznes. Jeśli same mamy kłopoty finansowe, to znaczy, że nie nauczyli nas też tego nasi rodzice. Dlaczego? Najprawdopodobniej albo sami nie potrafią obchodzić się z pieniędzmi, albo uznali, że jeśli ktoś rozmawia o pieniądzach, to musi być chciwy, wprost opętany manią posiadania. Jakie tego konsekwencje? Ano takie, że nasze życie jest gorsze, niż mogłoby być, gdyby pieniędzy było więcej. Jeśli musisz sobie odmawiać możliwości rozwoju: nie stać cię na opłacenie jakiegoś kursu, uprawianie sportu, kupienie drogiej książki – to przecież zubaża i twoje życie, i ciebie.
Jeden z polskich milionerów, Robert Majcher, który swój pierwszy biznes wymyślił w wieku trzynastu lat, zostawił na swojej stronie darmowe edukacyjne e-booki dla dzieci. Ich bohaterem jest mały Pablo, który mieszka w nadmorskiej wiosce. Jego rodzicom, jak wielu rodzicom innych dzieci, nie zawsze starcza pieniędzy, by zrealizować wszystkie zachcianki dziecka. Sam Pablo zainteresowany jest statkami i „błyskotkami” – jak to każde dziecko. Bajki są krótkie, mają kolorowe ilustracje i są zwykłymi bajkami dla dzieci. Wyróżnia je jedno – nawet dorosły może się czegoś z nich nauczyć. Nie są pustymi historyjkami wypełnionymi tylko fabułą.
Twoje dziecko może się nauczyć z nich czegoś, czego raczej się nie nauczy w szkole. Niekoniecznie „jak założyć biznes”, ale na pewno – jak być skutecznym, jak i kogo prosić o pomoc, co to jest oszczędzanie i po co oszczędzać. Tu nie ma ściągania, uczenia się na pamięć wszystkich rzek świata czy mówienia „co autor miał na myśli”.
Dzieci, wbrew temu, co może nam się wydawać, też myślą o pieniądzach. Tym, bardziej ich chcą, im mniej pieniędzy mają ich rodzice. Najlepszym przykładem jest tu Robert Kiyosaki. Dziś jest milionerem, ale gdy był mały i chodził do szkoły podstawowej, jego rodzina była niezamożna. Jemu i jego koledze, zawsze brakowało na wszystko pieniędzy, rodzice nie mogli synom dawać na gumy czy komiksy tyle, ile mogli dawać rodzice innych dzieci. Dwaj chłopcy postanowili więc wyprodukować sobie pieniądze. Byli na tyle mali, że nie wiedzieli jeszcze, że to nielegalne. Zbierali opakowania po pasach do zębów (wtedy były one jeszcze metalowe) i potem przetapiali je w monety. Byli bardzo rozczarowani, kiedy się dowiedzieli, że ich genialny pomysł nie może wypalić.
Pomyśl o tym, jaką wiedzę o pieniądzach możesz przekazać swojemu dziecku – bez względu na to, czy ma ono lat siedem, czy siedemnaście. A może sama zajrzysz na stronę Roberta Majchra i przeczytasz kilkustronicowe książeczki dla dzieci?
wSukience.pl | polityka prywatności kontakt |